Wednesday, December 7, 2016

Style w sztuce mehendi

Myślę, że to dość szeroki temat i na pewno na jednym poście się nie skończy. ;) Tak naprawdę w  erze globalizacji, kiedy inspiracje często przenikają się, niekiedy trudno wyróżnić czyste style w mehendi i w jednoznacznny sposób je sklasyfikować. Spróbuję dokonać tego w niniejszym tekście, żeby choć odrobinę przybliżyć różnorodność hennowych tatuaży i występujące między nimi różnice. :)

Mehendi Indyjskie
Najczęściej hennę kojarzy się z kulturą Indii. Mehendi to po prostu henna w języku urdu, jednak przyjęło się, że tym słowem określa się dekorowanie henną, najczęściej panien młodych. Indyjskie wzory charakteryzują się dużą ilością detali. Występuje w nich wiele  elementów nazywanych "paisley", wiele linii prostych oraz wiele "ząbków". Często pojawiają się postacie pana młodego i panny młodej oraz hinduistycznych bóstw.
Źródło: Shivani Henna Art

Źródło: Harin Dalal


Mehendi z Krajów Zatoki (Khaleeji)
W krajach arabskich takich jak Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Katar królują duże, najczęściej kwiatowe wzory. Dużo jest też kropek oraz listków. Charakterystyczne są grube linie, które raczej nie występują we wzorach indyjskich.

Źródło: Jawahir


Źródło: r7maa94

Źródło: 7enaa12


Mehendi Marokańskie
Wzory z północnej Afryki są geometryczne i mają dużo szczegółów. Elementami charakterystycznymi są listki i gwiazdki. Tradycyjnie wykonuje się je strzykawką.
Źródło: Henna Lounge

Źródło: Hand of Fatima


Mehendi Wschodnioeuropejskie
Najczęściej wzory wschodnioeuropejskie wykonują artyści z Rosji i Ukrainy, dlatego pozwoliłam sobie tak określić tę kategorię. Styl charakteryzuje się delikatnymi, cienkimi liniami. Można wyróżnić jego dwie odmiany - żyrandolową, którą reprezentuje Veronica Krasovska, ukraińska artystka, której tatuaże wyglądają jak misterna biżturia, oraz kwiatowy. Gówną cechą mehendi ze wschodu jest jego dokładność oraz staranność. W odmianie kwiatowej często spotykane są cieniowane elementy.
Źródło: Veronicalilu (Veronica Krasovska)


Źródło: romkacher (Roman Chernov)


Źródło: om_henna_om



Friday, July 1, 2016

Mój przepis na hennową pastę 2016

Przygotowanie henny wbrew pozorom nie jest wcale takie trudne, a własnoręcznie przygotowana pasta znacznie lepiej i na znacznie dłużej barwi skórę niż gotowe chemiczne rożki. Ponadto, naturalna hennowa mikstura bardzo ładnie pachnie. :)

Co będzie potrzebne żeby przygotować hennę? Lista nie jest długa:
- hennowy proszek (ja używam głównie Jamilii)
- olejek eteryczny (może być np. lawendowy albo eukaliptusowy)
- sok z cytryny albo woda destylowana

Niekiedy do henny dodaje się też inne składniki, np. kawę albo jaguowy sok, ale te wymienione na wstępie w zupełności wystarczą. Warto zwrócić uwagę na to jakiej henny będziemy używać do mieszania pasty. Na początku nie wiedziałam, że jakość proszku (czyli duża zawartość barwiącego lawsonu w hennie) ma znaczenie, dlatego moje tatuaże z henny nie miały zbyt mocnego koloru na skórze. Osobiście używam przede wszystkim Jamili i raju, ale istnieją również inne rodzaje henny, dzięki którym można osiągnać piękny ciemny kolor. Niestety w Polsce dość ciężko je kupić, dlatego ja moje henny zamawiam za granicą.


Na zdjęciu składniki wykorzystywane przeze mnie do mieszania henny

Jakiej ilości składników użyć? Ja mieszam hennę "na oko". Używam soku z jednej/dwóch cytryn (albo analogicznej ilości wody destylowanej), łyżki cukru, jednego małego olejku ok. 10 ml oraz ok. 33 g proszku z henny. Proporcje składników mogą się odrobinę wahać, np. czasem można dodać więcej cukru, kiedy wilgotność jest niska. Mieszanina powinna mieć odpowiednią konsystencję. Henna nie może być zbyt wodnista, ani zbyt sucha, musi się ładnie "ciągnać" jeśli nabierze się ją na łyżkę, a następnie z powrotem "wleje" do miseczki. Składniki trzeba też dobrze wymieszać, żeby nie było grudek. Miseczkę można zakryć folią do żywności. Potem hennę pozostawia się na 24 h w przypadku mieszaniny z sokiem z cytryny albo na 8 h gdy henna jest mieszana z wodą destylowaną. Pasta z henny powinna pozostawać w ciepłym miejscu, żeby zmieniła kolor i zaczęła barwić skórę. :) Po upływie 24 h w przypadku mieszaniny z sokiem cytrynowym lub 8 h w przypadku tej z wodą destylowaną, henna jest gotowa do malowania. Świeża pozostanie przez kilka dni, potem należy przechowywać ją w zamrażarce, żeby olejki eteryczne nie oddzieliły się do hennowej mikstury i żeby henna zachowała swoje właściwości. 

Wednesday, June 1, 2016

Naturalna henna

... czyli w sumie jak to jest z tą henną. ;)

Powoli zbliżają się wakacje, a wraz z nimi sezon na tymczasowe tatuaże malowane czarnym barwnikiem, błędnie nazywanym "czarną henną". Wyjątkowo popularne są one nad morzem, gdzie bez problemu znajdziemy hasła wypisane na prowizorycznych bannerach takie jak "tatuaże z henny". Większość letnich tatuażystów zapewni nas, że to naturalna henna, że to jak najbardziej bezpieczne, schodzi po dwóch tygodniach itp.

ALE... nie ma czegoś takiego jak czarna henna. Istnieje barwnik, który ma kolor zbliżony do czarnego, jest to jagua, ale z pewnością nie jest to henna. Natomiast nadomorska, "czarna henna" to najczęściej sztuczne substancje zawierające PPD, czyli związek chemiczny, który nadaje czarny kolor, ale i też bardzo często uczula. Tatuaż namalowany "czarną henną" może spowodować podrażnienie, opuchnięcie skóry, ale i także pozostawić brzydkie, szpecące blizny jak na zdjęciu poniżej.

Źródło: www.hennapage.com

Jak więc mieć pewność, że henna jest naturalna? Najlepiej taką hennę samodzielnie przygotować albo kupić ze sprawdzonego źródła (w Polsce niestety może być z tym trudno, gdyż hennowe rzemiosło dopiero raczkuje), bo niestety gotowe rożki też często zawierają szkodliwe substancje. Poniżej przykłady:


Takie rożki jak ze zdjęcia powyżej mogą miesiącami leżeć na sklepowych półkach, natomiast naturalna hennowa pasta traci swoje właściwości będąc zbyt długo poza zamrażarką. Ponadto, chemiczna henna nie pachnie tak ładnie jak naturalna. Naturalna henna łatwo spiera się z ubrań, chemiczna niekoniecznie. No i najważniejsze, chemiczna henna może nas uczulić, co dla bardziej wrażliwych osób może być niebezpieczne!

Sama zaczynałam moją hennową przygodę od gotowych rożków, myśląc, że samodzielne mieszanie henny jest zbyt trudne. Ale to nieprawda. Wystarczy tak naprawdę olejek eteryczny (może być lawendowy, eukaliptusowy, kajeputowy), hennowy proszek oraz sok z cytryny albo woda destylowana. Można dodać trochę cukru dla zwiększenia "lepkości" henny do skóry. Hennowy miks pozostawia się na 24 h w przypadku mieszaniny z sokiem z cytryny albo na 8 h w przypadku wody destylowanej. Potem henna jest gotowa do malowania, wystarczy napełnić nią foliowe rożki. :) 

W następnych postach dokładniej opiszę jak mieszam hennę. :) 

W razie pytań, albo jeżeli ktoś byłby chętny na hennowe rożki napełnione naturalną henną zapraszam do kontaktu przez mojego Facebook'owego fanpage'a: Ilona's Henna 'n' Stuff

Sunday, May 29, 2016

Witam na moim nowym blogu :)

Postanowiłam założyć bloga, gdyż daje on najlepszą możliwość przekazywania informacji. Oprócz bloga mam także konto na Instagramie  www.instagram.com/ilonashennanstuff/ oraz na profil na Facebook'u Ilona's Henna 'n' Stuff.

Na blogu chciałabym przede wszystkim skupić się na tematyce henny, ale nie tylko. ;) Henną maluję już prawie 2 lata i stało się to dla mnie prawdziwą pasją.

Jak chyba każdy zaczynałam od gotowych rożków, aby potem sama nauczyć się mieszać hennową pastę i rolować własne rożki.

Uważam, że henna to świetnie rozwiązanie, aby ozdobić swoją skórę na krótki okres czasu. Ponadto, jest dla mnie świetnym relaksem po ciężkim dniu.

Zapraszam do śledzenia mojej hennowej podróży! :)


A powyżej moja pomalowana łapka ^^